Muzeum Regionalne

Szkolne Muzeum Regionalne

„Wierzymy, że nic tak nie absorbuje uczuć człowieka, nic bardziej nie wszczepia się w duszę jak ziemia rodzinna, jak miłość własnego zagona i gniazda, jak przeżycia okresu młodości /…/. Pracujmy więc i wszczepiajmy w serca i umysły młodzieży ukochanie ziemi rodzinnej, na której stały kolebki przodków naszych i w której spoczywają kości naszych”.

Z. Gryń 1921r.

HISTORIA

Regionalizm eksponuje trwałe wartości kultury, będące podstawą dalszego rozwoju naszego narodu. Miłości i szacunku do Małej Ojczyzny można uczyć na różne sposoby, najcenniejszy jest jednak ten, który zapadnie w sercu dziecka głęboko i na zawsze, obumrze a potem wyda owoc.

Celem przyświecającym działaniom założenia regionalnego muzeum jest ocalenie od zapomnienia ogromnego skarbu, jakim jest dziedzictwo kulturowe naszej miejscowości, regionu, a zarazem państwa. Inspiracją do podjęcia tego rodzaju działalności były znajdujące się w Wierzbicy i gospodarstwach okolicznych wsi jeszcze dość liczne przedmioty dawnego użytku. Na początku pracy w szkole, Pani Stachowicz zwróciłam się do uczniów z prośbą o pomoc w gromadzeniu tego rodzaju przedmiotów. Apel jej spotkał się wśród społeczności uczniowskiej z dużym odzewem. Ze względu jednak na brak miejsca, tylko nieliczne eksponaty można było umieścić w szkole, a konkretnie w pracowni historycznej. Powstała tam stała ekspozycja zatytułowana początkowo – „Ocalić od zapomnienia”, później – „Dziedzictwo kultury narodowej”. Umieszczone na regałach przedmioty, tuż obok eksponatów pochodzących z II wojny światowej (gromadzonych także przez nauczycielkę historii panią Danutę Łozińską), czekały na lepsze czasy.

W 1997r. na prośbę pani Stachowicz, udało się obecnej wówczas pani dyrektor szkoły Jadwidze Piskorz, wygospodarować małą salkę w podpiwniczeniu szkoły w sąsiedztwie pracowni plastycznej, gdzie mogła przenieść część eksponatów. Pomieszczenie to dzieliła wraz z nauczycielką plastyki Barbarą Mierzwą, której pragnieniem było móc organizować tam wystawy prac plastycznych uczniów tej szkoły. Razem połączyły wspólne cele i tak powstała „Izba wiejska”. Wystawy plastyczne, zwłaszcza te o tematyce ludowej, doskonale wpasowały się w tło izby.

Z roku na rok eksponatów przybywało, w izbie robiło się ciasno, o nowym pomieszczeniu nie było co marzyć, gdyż po wprowadzeniu reformy w oświacie, PSP w Wierzbicy dzieliła budynek razem z gimnazjalistami.

We wrześniu 2002r. oddano do użytku nowy budynek gimnazjum. Natychmiast rozpoczęły się rozmowy z obecną wówczas dyrektor szkoły Renatą Piskorz o udostępnienie na cele muzealne dwóch sal w podpiwniczeniu. Początkowo pani dyrektor nie była nastawiona przychylnie do takiego zagospodarowania pomieszczeń. Dopiero po roku czasu zmieniła zdanie i w czerwcu 2003r. oddała do dyspozycji wspomniane dwa pomieszczenia. Przez cały rok szkolny gromadzone były nowe eksponaty do muzeum. Nieocenioną rolę przy zbieraniu eksponatów odegrali sami uczniowie, szczególnie członkowie Koła Regionalnego. Oni to penetrowali strychy, piwnice, komórki, szopy, stodoły i inne pomieszczenia. Skłaniali krewnych lub znajomych do przekazywania cennych zabytków na rzecz powstającego muzeum. Wiosną 2003 roku, pani Stachowicz zwróciła się z prośbą o pomoc do miejscowego księdza proboszcza Jana Chodelskiego, aby w kościele odczytał apel Koła Regionalnego do mieszkańców Wierzbicy i okolicznych miejscowości z prośbą o przekazywanie cennych eksponatów. Ksiądz proboszcz popierając takie działania zachęcał parafian do współpracy. Metoda okazała się bardzo skuteczna, gdyż wkrótce zaczęli się zgłaszać okoliczni mieszkańcy z różnymi przedmiotami.

Uczniowie prześcigali się w zdobywaniu coraz to nowych eksponatów

Okres wakacyjny w roku 2003 był bardzo owocnym czasem, w którym udało się pozyskać wiele cennych eksponatów. Długo poszukiwany warsztat tkacki i całe wyposażenie do niego, ofiarował pan Wojciech Wakuła z Rzeczkowa Kolonii. Kredens kuchenny drewniany, krzesło wybijane materiałem, dwa krzesła drewniane, składane oraz łopatę do pieczenia chleba, oddała pani Janina Zając z Osin. Uczeń Paweł Pośnik z Wierzbicy z ulicy Radomskiej przywiózł z rodzicami łóżko drewniane, praskę do sera, łopatę do chleba. Pan Zygmunt Gryz z ulicy Kochanowskiego, przekazał do muzeum dwie szafy drewniane, komodę, dwa fotele. Większość eksponatów była w opłakanym stanie, zakurzona, zniszczona, zjadana przez korniki. Kredens wymagał solidnego podreperowania. Po rozmowie z Panem Franciszkiem z ulicy Staszica – stolarzem, który pokiwał głową i powiedział, że ciężko będzie go poprawić, gdyż niektóre części są mocno spróchniałe i tak po prawdzie, to mebel nadaje się do spalenia. Kredens jednak pozostał w złotych rękach. Pan Zawisza wymienił wszystkie zniszczone części, dorobił nawet brakujący grzebień ozdobny na górę kredensu.

Od września 2003 roku pani Stachowicz wraz z członkami Koła Regionalnego zabrali się do solidnej pracy, która polegała na ręcznym czyszczeniu eksponatów za pomocą papieru ściernego i pokrywaniu ich specjalnym impregnatem niszczącymi korniki, zabezpieczającym je zarazem przed dalszym zniszczeniem. Znaleźli się również chętni rodzice, którzy ochoczo pomagali przy pracach.

Zajęcia koła regionalnego

Zajęcia koła regionalnego

Pomagali również rodzice

Stare meble, sprzęty, które niejednokrotnie ratowane były przed spaleniem, gdyż według właścicieli tylko do tego się nadawały, teraz nabierały blasku, budziły zachwyt oglądających.

We wrześniu pani Stachowicz wraz z Kołem Regionalnym  zabrali się do urządzania dwóch pomieszczeń. Jedno przeznaczono na pokój, drugie na kuchnię, trzecie pomieszczenie po remoncie ma być przeznaczone na typową salę muzealną, w której gromadzone byłyby pozostałe eksponaty. W planach jest też utworzenie w niej kącika Pamięci Narodowej.

Wyczyszczone i zakonserwowane eksponaty

Dzięki działaniom pani Stachowicz oraz uczniów, którzy czynnie brali udział w urządzaniu szkolnego muzeum, Publiczna Szkoła Podstawowa przystąpiła (we wrześniu 2003r.) do programu „Ślady Przeszłości” pod patronatem Centrum Edukacji Obywatelskiej i Narodowego Centrum Kultury przy współpracy Zamku Królewskiego w Warszawie. Program ten umożliwia młodym ludziom poznanie przeszłości swego regionu, kraju, poprzez spotkanie z historią lokalnej społeczności. Uczniowie mają za zadanie odszukanie, przeprowadzenie dokumentacji, opisanie a następnie objęcie stałą opieką wybranego lokalnego zabytku. Ponadto wypracowują i prezentują publicznie pomysły zainteresowania innych zaadoptowanym przez siebie zabytkiem. Swój projekt zatytułowali „W domu naszej babci”, poszerzając tym samym działania o poznanie zwyczajów ludowych i życia ludzi dawnej wsi Wierzbickiej.

W urządzaniu pomieszczeń chętnie pomagały również babcie. Dzięki przeprowadzonym z nimi wywiadom i rozmowom, otrzymanym wskazówkom uczniowie bliżej poznali jak dokładnie urządzić pokój (izbę paradną).

W grudniu 2003 roku tuż przed Świętami Bożego Narodzenia ochoczo zabrali się do dekorowania izby zgodnie z tradycją w stylu świątecznym. Do współpracy zaproszono także Koło Plastyczne wraz z opiekunką panią Sylwią Siwiorek oraz uczniów klas młodszych, tj.: klasę Ib z panią Apolonią Piasek i klasę IIIa z panią Anną Żurek. Klasa Vb wraz z Kołem Regionalnym miała ozdobić pokój zgodnie z dawną symboliką świąt, młodsi koledzy wraz z Kołem Plastycznym zdobili żywe drzewko – choinkę oraz wykonali ozdoby z bibuły i słomy – zgodnie z dawnymi wzorami.

Młodsi uczniowie zaangażowani w projekcie

Młodsi uczniowie zaangażowani w projekcie wraz z nauczycielkami

Słomiany pająk

Na wiosnę 2004r. rozpoczęły się kolejne prace adaptacyjne drugiego pomieszczenia na kuchnię wiejską (izbę czarną).

Siłą napędową do pracy były kolejne odwiedziny skansenu z okazji lekcji muzealnej „Wokół wielkanocnego stołu”. Pobyt w skansenie nastrajał wszystkich, stawał się natchnieniem do dalszej pracy w szkolnym muzeum. Największym problemem był komin, bez którego nie można było sobie wyobrazić dawnej kuchni na wsi. Co sprytniejsi chłopcy podjęli się wykonania z desek atrapy komina. Niestety, nie podołali temu zadaniu, brakowało materiałów a i zadanie chyba przerastało możliwości dwunastolatków. Rozpoczęli więc poszukiwanie zduna, który postawiłby piec z prawdziwego zdarzenia. Długo nie szukali, gdyż jak się okazało w naszej miejscowości mieszka znany i ceniony za znajomość swojego fachu zdun pan Zygmunt Duralski. Fachowiec obejrzał pomieszczenie i wyraził zgodę na podjęcie pracy.

Zdun pan Zygmunt Duralski

Niezbędnych materiałów dostarczyli uczniowie angażując swoich rodziców. Kafle dostarczyła Emilia Tarabasz i Malwina Stępień. Blachy kuchenne oraz drzwiczki – Paweł Stępień i Piotr Woliński. Fajerki – Mateusz Molenda. Cegłę czerwoną – Mateusz Mundzik wraz ze swoim tatą Jackiem Mundzikiem.

Montowanie okapu

Okap gotowy

Udało się zdobyć także drewniany okap kuchenny, który ofiarował pan Kuba Pyzara z Dąbrówki Warszawskiej. Duży wkład przy pracach wykończeniowych pieca wniósł Mateusz Zawisza, Arkadiusz Smorongiewicz, Mateusz Dziurzyński z klasy Vb. W połowie maja komin był gotowy. Okap kuchenny przystrojony został bibułkową wycinaną firanką. Ściany kuchni ozdobiła babcia Damiana Sobczaka – pani Stanisława Czyżewska. W kuchni zrobiło się od razu przytulniej, tylko zamieszkać!

Zdobienie ścian przez p Czyżewska i jej wnuczka Damiana

Eksponaty do szkolnego muzeum napływały przez cały rok. Na dzień 4 czerwca 2004r. zbiory liczyły 150 eksponatów i każdy z nich miał już swoją kartę katalogową.

Z nowym rokiem nowe zadania – w myśl takich założeń rozpoczęły się prace w nowym 2005 roku. Na wiosnę zaplanowano uroczyste otwarcie Szkolnego Muzeum Regionalnego. Nadal jednak trwały prace doposażenia pokoju i kuchni muzeum. Udało się wyposażyć dwa łóżka w kołdry i poduchy, dzięki lokalnym sponsorom. Nowym nabytkiem był lniany, pięknie haftowany obrus (liczący ok. 100 lat), kilim wełniany na ciemnozielonym tle – darowizna p. Jadwigi Ciapały oraz piękne koronki, które sprezentował miejscowy ks. dziekan Jan Chodelski. Koronki posłużyły do przyozdobienia łóżek, okien. Cennym nabytkami są również dzieża na ciasto, ława kuchenna, pług oraz brony. W związku z powiększającą się liczbą sprzętu służącego do uprawy roli w planach jest utworzenie oddzielnego stoiska – szopę wiejską.

20 kwiecień 2005 rok – uroczyste otwarcie Szkolnego Muzeum Regionalnego. Całość uroczystości uświetniła przygotowana inscenizacja „Wesela”, w której główne role grali uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Wierzbicy. Nie zabrakło typowej wiejskiej muzyki, dzięki akordeoniści p. Antoniemu Kozłowskiemu i perkusiście p. Stefanowi Szyszkowi – doskonale czuć było klimat tamtego okresu. Jak przystało na wiejskim weselu nie zabrakło też wiejskiego jadła. Na stole pojawiły się rzadko już spotykane potrawy: kapusta z grochem, drożdżowe ciasto, wiejski smalec, pierogi z kapustą, swojska wędlina, pieczone dawnym sposobem bocheny chleba, przywiezione z Inowłodza.

Uczniowie w ludowych strojach

Błogosławieństwo młodych podczas inscenizacji wesela

Wiejska kapela

W czerwcu 2005r. uczniowie szkoły brali udział w I Przeglądzie Dorobku Kulturalnego mieszkańców powiatu radomskiego, który odbył się w Iłży, pod patronatem starosty radomskiego Zdzisława Kieszkowskiego. Mali aktorzy zaprezentowali obrzęd „Wesela”. Zostali nagrodzeni gromkimi brawami ze strony publiczności. Starosta p. Kieszkowski oraz burmistrz Iłży p. Janusz Rzońca wręczył im puchar, dyplom oraz dużą maskotkę.

Tą samą inscenizację mieli okazję zaprezentować raz jeszcze podczas dożynek w Wierzbicy. Występ sprawił im ogromną satysfakcję, gdyż mogli przy okazji pochwalić się swoim wkładem w ratowanie dziedzictwa kulturowego swojej Małej Ojczyzny.

NIEZWYKŁE SPOTKANIA

Pierwsza okazja do pokazania dotychczasowej wytrwałej pracy było spotkanie opłatkowe, na które zostali zaproszeni honorowi goście, między innymi władze gminy w osobie pana wójta i radnych. Pani dyrektor Piskorz zaprosiła gości do izby. Goście głośno wyrażali zachwyt i podziw dla ich pracy, choć uprzedzili wszystkich, że do zwieńczenia ich działań jest jeszcze daleko. W planach pozostało dużo pracy:

  • urządzenie w drugim pomieszczeniu kuchni wiejskiej,
  • doposażenie pokoju,
  • katalogowanie zbiorów muzealnych.

Kolejną okazją do popisu na forum, było spotkanie w styczniu 2004r. w Publicznej Szkole Podstawowej w Wierzbicy uczniów z rodzicami z racji kończącego się I semestru. Na ten dzień przygotowali inscenizację „Kolędnicy”. Tekst inscenizacji powstał przy współpracy starszych osób, które pamiętały jeszcze niektóre sekwencje ze swoich młodych lat. Pomocna była także książka naszego regionalnego pisarza Pana Zenona Gierały, pt. „Cztery pory roku”. Przy opracowaniu całości inscenizacji pani Stachowicz skorzystała z pomocy nauczyciela muzyki Pana Marka Dubisza. W dekoracji pomagali nauczyciele: Sylwia Siwiorek, Edyta Sodel, Dominika Kopycka. Jeden z rodziców pan Franciszek Zawisza na prośbę pani Stachowicz, wykonał z drewna atrapę chaty wiejskiej, którą wykorzystano do dekoracji.

Kolędnicy

Kolędnicy

To samo przedstawienie zaprezentowali przed władzami Starostwa oraz władzami gminnymi w czasie ferii zimowych również w szkole. Ukazała się także wzmianka o tym występie w lokalnej prasie.

Kolejnym wydarzeniem, było spotkanie młodszych kolegów ze swoimi babciami i dziadkami, w czasie którego mogli się dowiedzieć, jak dawniej spędzano czas wolny, jakie były ulubione zabawy a także jakie obowiązki spoczywały na dzieciach. Spotkanie upłynęło w niezwykle miłej atmosferze, połączone z zabawą, śpiewem i barwnymi opowiadaniami.

W dniu 25 marca podczas zajęć Koła Regionalnego i Koła Plastycznego odbyło się spotkanie z twórczynią ludową panią Marią Zielonką, która nauczyła zdobienie jaj techniką „batik”, nie szczędząc przy tym opowieści o czasach swojego dzieciństwa. Po nauce, przyszedł czas sprawdzianu nabytych umiejętności. Każdy z uczestników spotkania malował pod okiem pani Marii przyniesione jajka. Efekt nie był najgorszy. Oporni uczniowie mogli liczyć na pomoc gościa.

Spotkanie z pania Marią Zielonką

Realizacja kolejnego zadania miała miejsce 2 kwietnia, kiedy to do szkoły zawitał niecodzienny gość – pisarz z naszego regionu pan Zenon Gierała. To niezwykłe spotkanie dotyczące tradycji i obrzędów wielkanocnych pisarz ubarwiał opowieściami, legendami Ziemi Radomskiej. Były także konkursy z nagrodami a na koniec autografy, które gość rozdawał z wielka przyjemnością.

Spotkanie z pisarzem panem Zenonem

Kulminacyjnym punktem projektu był jego finał w dniu 7 kwietnia. Dotychczasową pracą pochwalili się przed cała społecznością uczniowską, rodzicami i gośćmi zaproszonymi na uroczystość (władze gminy, sponsorzy, miejscowi księża).

Uroczystość rozpoczęła się inscenizacją „Męki Pana Jezusa”, nad przygotowaniem której czuwała pani katechetka Joanna Porzyczka oraz siostra Barbara Sułkowska. Nastrój powagi udzielił się wszystkim, wykonawcy otrzymali zasłużone brawa. Kolejna inscenizacja wprowadziła wszystkich w symbolikę stołu wielkanocnego. W czasie trwania przedstawienia stół zapełniał się tradycyjnymi potrawami, kuszące zapachy szynki, białej i pieczonej kiełbasy, bab, mazurków rozchodziły się po całej sali. Śmieszne teksty i wesołe melodie rozbawiły całą salę a najbardziej chyba spodobała się scena z tradycyjnym polewaniem wodą. Dziewczęta były całe mokre i publiczności się dostało. Inscenizacja również się podobała, o czym świadczyły oklaski w trakcie jej trwania oraz owacja po jej zakończeniu. Teksty i słowa piosenek pani Stachowicz w większości ułożyła sama, oprawę muzyczną przygotował muzyk pan Marek Dubisz. Aktorzy przyciągali wzrok oglądających swymi barwnymi, ludowymi strojami, które zostały wypożyczone z Szydłowieckiego Domu Kultury – to zasługa pani Edyty Sodel (Dom Kultury w Szydłowcu bardzo chętnie z nimi współpracuje, wypożyczając różnego rodzaju stroje, służąc w tej dziedzinie fachowym doradztwem). Na koniec można było podziwiać prace konkursowe: palmy, koszyczki i piękne kraszanki, niezwykłe jaja wielkanocne. Wystawę przygotowali uczniowie pod kierunkiem pań: Apolonii Piasek, Anny Żurek, Sylwii Siwiorek, Joanny Porzyczki, Edyty Sodel, które także przygotowały oprawę plastyczną. Wszyscy chętni mogli skorzystać ze „Słownika potraw regionalnych”, który opracowali uczniowie pod czujnym okiem pani Dominiki Kopyckiej.

wielkanoc

wielkanoc

wielkanoc

W kwietniu na zaproszenie pań: Apolonii Piasek i Anny Żurek przybył rzeźbiarz pan Zygmunt Żak. Już na samo wejście zaskoczył wszystkich tradycyjnym strojem regionalnym, w który był ubrany. Bez końca można było słuchać jego barwnego opowiadania o czasach jego młodości, połączonego z muzykowaniem, pięknym śpiewem. Wyjątkowo inspirujące zajęcia praktyczne z rzeźbiarstwa pochłonęły wszystkich bez reszty.

Spotkanie z rzeźbiarzem

OFICJALNA ADOPCJA SZKOLNEGO MUZEUM REGIONALNEGO

3 maja w dniu obchodów 213-tej rocznicy uchwalenia Konstytucji odbyła się oficjalna adopcja założenia szkolnego muzeum na forum szkoły w obecności zaproszonych gości. Podczas tejże uroczystości dyrektor Renata Piskorz wręczyła pani Stachowicz i przedstawicielom Koła Regionalnego dokument – „Akt Adopcji”. Pod treścią aktu podpisali się przedstawiciele wszystkich klas. Sam „król Stanisław August Poniatowski” przypieczętował dokument.

Odczytanie Aktu Adopcji przez członków koła regionalnego

AKT ADOPCJI

NINIEJSZYM MAMY ZASZCZYT WIADOMYM TU WSZYSTKIM UCZYNIĆ, IŻ POWSTAJĄCE W MURACH NASZEJ „ ALMA MATER”

SZKOLNE MUZEUM REGIONALNE W WIECZYSTĄ OPIEKĘ

I OBSŁUGIWANIE BIERZEMY.

UROCZYŚCIE ŚLUBUJEMY, IŻ Z CAŁYCH SIŁ BĘDZIEMY SIĘ STARAĆ, BY ZGROMADZONE PRZEZ NAS SKARBY DZIEDZICTWA KULTUROWEGO OD ZNISZCZENIA I ZAPOMNIENIA ZACHOWAĆ.

ABY ONA INTENCJA SPLENDOR WŁASCIWY, JAKO I ZNACZENIE SŁUSZNE POSIADAŁA PRAGNIEMY W DNIU DZISIEJSZYM, TYM OTO AKTEM ADOPCJI JĄ PRZYPIECZĘTOWAĆ.

UCZNIOWIE PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IMIENIA STEFANA ŻEROMSKIEGO W WIERZBICY.

DAN W WIERZBICY DNIA 04.05. ANNO DOMINI 2004

OTWARCIE SZKOLNEGO MUZEUM REGIONALNEGO

20 kwietnia 2005r. nastąpiło uwieńczenie dotychczasowych prac – uroczyste otwarcie Szkolnego Muzeum Regionalnego. Dzięki tej szczególnej uroczystości owoce pracy pani Stachowicz i członków koła zostały udostępnione społeczności lokalnej. Z tej też okazji opracowany został folder szkoły i muzeum.

W otwarciu uczestniczyły władze powiatowe: starosta radomski – p. Zdzisław Kieszkowski; władze gminne – wójt p. Sylwester Kopycki; dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół, sponsorzy, przedstawiciele naszej parafii, rodzice uczniów oraz przedstawiciele miejscowych placówek kulturalnych. Ogromnie ucieszył wszystkich swoją obecnością pan Marek Klepaczewski z Szydłowieckiego Centrum Kultury wraz z zespołem ludowym „Obertas”. Nie zabrakło również uczniów z miejscowego Publicznego Gimnazjum –absolwentów, współtwórców muzeum oraz miejscowej ludności, która swą postawą także przyczyniła się do ratowania eksponatów.

Folder Muzeum

tablica

Informacje przygotowane i udostępnione dzięki życzliwości pani Zofii Stachowicz – opiekunowi Szkolnego Muzeum Regionalnego.

Do góry